Data publikacji: 2018-02-21
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Sprzymierzeńcy gładkich stóp
Kategoria: LIFESTYLE, Uroda
Ani się obejrzymy, a powitamy wiosnę! Już całkiem niedługo ciepłe botki zamienimy na delikatne czółenka. By czuć się w nich komfortowo, warto już dziś zadbać o stopy.
Pomoże w tym maska złuszczająca do stóp L’biotica, w postaci nasączonych skarpetek. Jest to profesjonalny zabieg do samodzielnego wykonania w domu. W składzie maski znajdują się wyjątkowi sprzymierzeńcy dobrego „samopoczucia” i wyglądu stóp.
Stopy na co dzień pokonują duże odległości, dźwigają nasz ciężar, są podporą naszego ciała. Niestety, dość często traktujemy je po macoszemu, nie troszczymy się o nie regularnie i w odpowiedni sposób. Skóra na podeszwie stopy jest trzy–cztery razy grubsza niż na innych partiach ciała. Taka gruba warstwa jest konieczna do zamortyzowania nacisków w pozycji stojącej, przy chodzeniu, do ochrony przed uderzeniami, jakie stopa musi znosić niekiedy całymi dniami. Jednak z czasem skóra na stopach staje się zbyt gruba, dodatkowo mocno przesuszona z braku gruczołów łojowych i właściwej pielęgnacji, a w efekcie nieestetyczna.
Proste rozwiązanie
Firma L’biotica prezentuje innowacyjny produkt, który sprawi, że praktycznie bez żadnego wysiłku z naszej strony stopy staną się gładkie, lekkie, a skóra na nich będzie zregenerowana. Na umyte stopy nakłada się skarpetki wypełnione aktywnie działającym płynem. Pozostawia się je na 60 do 90 minut, potem zmywa resztki maski wodą i przez 4 do 10 dni czeka na efekt, czyli rozpoczęcie samoistnego złuszczania martwego naskórka, odcisków oraz wszelkich zgrubień i zrogowaceń skóry stóp. Jak to się dzieje, że skóra na stopach aż tak reaguje na maskę i poddaje się jej działaniu? Tajemnica tkwi w unikatowej recepturze produktu, synergii jego składników.
Numer jeden: mocznik
Ta substancja niezbyt przyjemnie się kojarzy, ale jej niewątpliwą zaletą jest zdolność pochłaniania wody. W naturalnej postaci odpowiada za prawidłowe nawilżenie skóry – potrafi przyciągać i zatrzymywać wodę w wierzchnich warstwach naskórka. Likwiduje szorstkość skóry, ma działanie zmiękczające i uelastyczniające. Ułatwia również wnikanie substancji aktywnych w głąb skóry.
Numer dwa: papaja
Na Karaibach już wieki temu zaobserwowano zmiękczające właściwości owoców papai. Mieszkańcy tych wysp rozcinali niedojrzałe papaje, a uzyskany płyn wykorzystywali do leczenia ran, grzybic i stanów zapalnych skóry. Papaina, czyli enzym pozyskiwany z owoców papai jest bioaktywną substancją o skutecznym działaniu keratolitycznym. Zmiękcza warstwę rogową naskórka i ułatwia złuszczanie jego martwych komórek. Działa nawilżająco i wygładzająco. Ułatwia także wnikanie substancji aktywnych w głębsze warstwy skóry.
Numer trzy: cytryna
Właściwości antyseptyczne cytryny są znane od dawna – równie świetnie sprawdzała się przy odkażaniu ran, jak współczesne środki o takim działaniu. Wyciąg z tego owocu przyspiesza gojenie skaleczeń, zadrapań. Dzięki oddziaływaniu na krzepliwość krwi, może także pomagać w leczeniu niewielkich siniaków.
Numer cztery: rumianek
Jest rośliną powszechnie występującą w całej Europie. Wspominali o niej już ojcowie medycyny: Hipokrates i Galen. Napary czy wyciągi z rumianku stosuje się w lecznictwie od 500 lat! Rumianek przede wszystkim łagodzi podrażnienia, owrzodzenia, oparzenia, świąd czy zmiany spowodowane grzybicą. Do tego ma właściwości dezodoryzujące, przeciwbakteryjne i neutralizujące toksyny bakteryjne, pobudzające przemianę materii w skórze. Doskonale koi świeżo złuszczoną i odnowioną skórę stóp.
Dodatkowe wsparcie
Pedicure dopieści stopy po masce. Szczególną uwagę należy zwrócić na stan paznokci – powinny być równo przycięte i opiłowane w kwadrat, żeby nie wrastały. Jeśli płytka paznokci jest szarawa, można ją pomalować odżywką wybielającą – będą się wtedy prezentować schludnie i świeżo. Warto również każdego dnia przeznaczyć kilka minut na ćwiczenia lub masaż stóp, można jak najczęściej chodzić po mieszkaniu boso. Dobrze jest w tym czasie zmieniać ułożenie stóp: raz chodzić na palcach, potem przenosić ciężar na pięty. Regularne ćwiczenia uelastycznią stopy, zapobiegną powstawaniu zniekształceń i haluksów, zniwelują ból po wielogodzinnym chodzeniu na obcasach.
Jako uzupełnienie i spotęgowanie działania maski złuszczającej można zastosować dwa inne produkty L’biotica: maskę regenerującą do stóp oraz zmiękczające plastry na pięty – oba będą stanowić bardzo przyjemny i niekłopotliwy rytuał pielęgnacyjny. Maska regenerująca w postaci nasączonych skarpetek zawiera substancje, które skutecznie regenerują i zmiękczają suchą skórę stóp, przywracają jej miękkość i zdrowy wygląd, intensywnie nawilżają i zabezpieczają przed rogowaceniem. Efekt jest widoczny po pierwszym użyciu. Formułę zmiękczających plastrów na pięty z dużą zawartością mocznika opracowano m.in. z myślą o paniach, którym brak systematyczności w pielęgnacji stóp. Jeśli 2-3 razy w tygodniu zastosują taki plaster, skóra na piętach będzie gładka, miękka i elastyczna – jednym słowem, gotowa na wiosnę!
Maski do stóp oraz plastry na pięty L’biotica dostępne są w aptekach, sieciach Super-Pharm, Hebe, Drogeriach Natura oraz na www.biutiq.pl
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #LIFESTYLE #Uroda